Komentarze: 3
"Jedno spojrzenie miła, Twych oczu,
i na mych ustach jeden pocałunek...
czyż można znaleźć upojniejszy trunek..
kto choć raz w życiu tę słodyczh poczuł,
z dala od CIebie żyjąc, na uboczu...
TObie poświęcam mą myśl i frasunek,
serce potrąca wciąż tę samą strunę.
Jedną, jedyną... i łzy płyną z oczu...
po licu spływa łza i zaraz wysycha,
kocha mnie - myślę - więc czemu w tę miłość
mam nie wierzyc, choć tak daleko...
o, usłysz skargę mych miłosnych wzdychań...
Twa wola moim szczęściem - i mą siłą...
daj znak, na który me serce tak czeka..."
czy to świat chce, byśmy kochać przestali się.....
dlaczego?....
czy ta miłość niebiezpieczna, zła być może...
sam nie wiem....
napewno nie dla nas...dla nas to całe życie...
to jego sens....
moglibyśmy żyć bez niej, ale co to za życie...
bez serc...
które już się nie rozdzielą...
które kochają jak tylko się da...
najmocniej....
najczulej...
najwspanialej....
całym sobą....
za wszystko...i mimo wszystko...
"Miłość to nie ślepe patrzenie na siebie, to patrzenie w tym samym kierunku..."
dzieci...tak, chce je mieć...chce je mieć właśnie z Tobą...
takie nasz małe Cuda....
życie...
tak chce je śpędzić z Tobą....
bo bez Ciebie żyć nie potrafie...
uzależniony...?
tak, napewno....
od Twych pocałunków, Twego ciepła...
Twej miłośći...spojrzenia....
od Twojej bliskości...
i co, że gwiazdy spadną, a koniec świata będzie blisko...
nasza miłość zaniesie nas do najpiękniejszych gwiazd....
tam żyć będziemy, dopóki nie skończy się czas....
już zawsze.... już zawsze razem...
razem przetrwamy...przetrwamy wszystko...
i na maleńkich skrzydełkach zaniesiesz mnie do raju...
do nieba...
zaświeci najpiękniejsza z gwiazd....