całus na dobranoc...

" Przyjaźń nie jest niczym spontanicznym, automatycznym,
jest natomisat owocem obopólnej zgody,decyzji, życiowej postawy, otwartości.
Nie staje się, ani nie pozostaje przyjaciółmi przez przypadek.
Prawdziwa harmonia jest najpiękniejszym darem wierności prawdziwie,
uczciwości, sprawiedliwości, jest zawsze zaskoczeniem i zadziwieniem.
Tak jak światło gwiazd nie pojawia się jedynie wtedy, kiedy się je dostrzega,
i nie znika, gdy zostało dostrzeżone..."

"Jedno spojrzenie miła, Twych oczu,
i na mych ustach jeden pocałunek...
czyż można znaleźć upojniejszy trunek..
kto choć raz w życiu tę słodyczh poczuł,
z dala od CIebie żyjąc, na uboczu...
TObie poświęcam mą myśl i frasunek,
serce potrąca wciąż tę samą strunę.
Jedną, jedyną... i łzy płyną  z oczu...
po licu spływa łza i zaraz wysycha,
kocha mnie - myślę - więc czemu w tę miłość
mam nie wierzyc, choć tak daleko...
o, usłysz skargę mych miłosnych wzdychań...
Twa wola moim szczęściem - i mą siłą...
daj znak, na który me serce tak czeka..."

nie bój się... jestem obok...
pomogę Ci wstać...już więcej nie spadniesz...
trzymam CIę..
znikniemy w chmurkach...tam nikt nas nie znajdzie...
przytule...pocałuje...będe czuć...
i znikną problemy...zniknie wszystko...
liczyć się będziesz tylko TY..ja..my..
już zawsze... na zawsze...
i choć ktoś chce mnie zrzucić...
nie uda mu się... bo będe z aniołkiem...takim malutkim...
ale z wielkim serduszkiem... bijącym dla mnie....
razem damy rade....razem przetrwamy wszystko...
jestem przy Tobie... nie bój się...

chce...chce śnić...chce marzyć...
choć...
gdy jesteś przy mnie...
rzeczywistość jest piękniejsza od marzeń...